28 Marzec 2018
Małe co nieco czyli sosnowe podnóżki
Czasami trzeba się trochę pobawić, zrobić coś dla czystej przyjemności, po prostu mieć fun. Nasz sposób na relaks znacie - malowanie. Tworzenie czegoś unikalnego własnymi rękami daje ogromną satysfakcję. Nie zawsze muszą to być wielkie projekty - metamorfozy komód czy szaf. Równie dobrze można się zająć czymś niewielkim i puścić wodze wyobraźni... Tak właśnie dziś postąpiliśmy z sosnowymi podnóżkami. Dostaliśmy trzy sosnowe podnóżki/ stołki/ siedziska dla dzieci. W sumie nie do końca wiadomo do czego mogą służyć :) W każdym razie są wykonane z surowego drewna sosnowego i z czasem na pewno by zżółkły i pobrudziły się. Surowe drewno trzeba zabezpieczyć by móc się nim długo cieszyć. Do wyboru mamy lakier, olej lub farbę. Jeśli chcecie pobawić się z lakierem lub olejem to zapraszamy tutaj: www.sopur.pl. My wybieramy oczywiście farbę. Od razu pomyśleliśmy o kolorach, które fajnie by razem wyglądały: popiel z niebieskim - mega. Padło na: Burzowy Wieczór, Bezchmurne Niebo i Czysty Popiel.
Malowanie surowego jest najprostsze pod słońcem. Wałek, a w trudno dostępnych miejscach pędzelek i już.
Burzowy Wieczór
Bezchmurne Niebo
Czysty Popiel
Farba w cieple schnie pół godzinki. Można pomalować drugi raz (maskując niedoróbki :)). I gotowe. Odkładamy na bok lub .... jeszcze trochę kombinujemy. Wiecie, że szablony to ostatnio bardzo modny temat? Geometryczne wzorki lub orientalne szlaczki są bardzo na czasie. Nie jest to trudna sztuka ale warto nabrać trochę wprawy. A jak ćwiczyć to może nie od razu na komodzie.. a na podnóżkach :) Z naszego doświadczenia: szablony, które są do kupienia często są zbyt sztywne, nie przylegają i farba przecieka. Najprostszą i najtańszą metodą jest wycinanka z papieru samoprzylepnego. Wybieramy wzór z internetu, drukujemy na zwykłym papierze samoprzylepnym i małymi nożyczkami (polecamy te od paznokci) wycinamy wzorek. Następnie naklejamy na powierzchnię - boki można dodatkowo zabezpieczyć taśmą malarską.
I teraz ważna sprawa: farby nakładamy suchą gąbeczką/ wałkiem ciut ciut. Chodzi o to żeby farba nie rozmoczyła nam papieru. Nakładamy więc na prawdę cieniutką warstewkę farby. Po wyschnięciu kolejną warstwę i tak 3-5 razy. Wzór "marokański", trójkąty "na łatwiznę" i drobne szlaczki:
Cierpliwość popłaca. Po kilku warstwach mamy już wyraźne wzory, teraz tylko deliktnie odklejamy nasz papier.
I gotowe. Profeska :)
Jeśli podobają Ci się kolory Burzowy Wieczór, Bezchmurne Niebo i Czysty Popiel możesz je kupić tutaj: SKLEP
Farby do mebli, farby do samodzielnej metamorfozy, farby do drewna :)
#farbadomebli #farbydomebli #farbadodrewna #farbydodrewna #metamorfoza #farbydoceramiki
Zobacz również
21 Luty 2018
Mebel z duszą
Nowe znalezisko zauroczyło nas swoim kształtem. Zaokrąglone krawędzie, masywny korpus i lekkie nóżki. Cudo. Niestety, czas nie obszedł się z mebelkiem łaskawie. Lakier i sama okleina zostały w wielu miejscach poważnie uszkodzone. Ale właśnie takie wyzwania lubimy! Zobaczcie naszą metamorfozę krok po kroku.
18 Kwiecień 2018
Kwiatki, bratki i stokrotki - ciąg dalszy balkonowych zmian
Poprzednim razem pokazywaliśmy jak łatwo pomalować doniczki ceramiczne farbami Newcolours. Dziś pokazujemy, że jeszcze prościej jest pomalować donice drewniane.
28 Czerwiec 2022
Miodowy Miesiąc :)
Sposób na jeden z najbardziej wyrazistych trendów. Bądź Trendy :)